Sory za błędy i wszystko i za to ze tak długo nie bylo, ale wyjechałam gdzieś... Potem wrociłam... potem znów pojechałam... i wróciłam ;-; Mogłam też trochę się pogubić we wlasnej fabule także ten ;C Za błędy fabularne tez soreczka następny będzie bardziej ogarnięty :C I w ogóle sory ze takie krótkie XD PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKO ;_;
Kiedy byłam przed budynkiem, wyjęłam komórkę i wybrałam numer pod nazwą "Emil <3" i kliknęlam słuchawkę na ekranie, by zadzwonić do przyjaciółki. Nie słysze sygnału... A nie, jest oki. Piiip... Pipp.. Co ja robię ze swoim życiem? Pipam w myślach, jestem naprawdę niedojebana jakaś.
- Halo? - usłyszałam delikatny głos dochodzący z głośnika - Wyłaź ze swojego wiecznego domu, znalazłam Ci pracę - powiedziałam - O nie, nie, nie , nie! Ja nie będe pranowac jako nocny stróż w tej opętanej pizzeri! - powiedziała - Spoko ty będziesz tam kelnerką - powiedziałam, a ta głośno westchnęła - kelnerką? No dobra kelnerką moge być - powiedziała - W każdym razie, zaraz będę czekaj na mnie - powiedziała i się rozłączyła.
Westchnęłam cięzko i schowałam komórkę do swojej torby.
I to dziwne uczucie jakby ktoś mnie obserwował, rozglądnęłam się i zobaczyłam jakieś dwa cienie... I nikogo tam nie było. Może ja mam halucynacje już z przemęczenia? Przetarłam oczy, ale cienie z uszkami dalej tam były. Powieka chyba zaczęła mi drgać.
Pokiwałam głową dwa razy i zaczęłam ignorować wszystko co mnie denerwowało.
A kiedy poczułam dotyk na ramieniu gwałtownie się odwróciłam w tamtą stronę.
- Jezu, kobieto, ty się wykończysz przez ta prace! - powiedziała ze zmartwionym spojrzeniem - Ech... Nie, nie jest aż tak źle - powiedziałam - Pójdziemy jeszcze po Soph, okej? - zapytałam na co ta pokiwała twierdząco głową - Wiesz co? Musze Ci powiedzieć, że ostatnio poznałam na tańcach takiego ładnego blondyna! Kręcone włosy, szare oczy, zarost... Ach, Ech.. Tylko nie chciał się przedstawić imieniem... - mówiła taka zauroczona tym panem, ale końcówkę zaczęła już mówić jakoś tak inaczej.
- A jak Ci się przedstawił? - zapytałam ciekawa, idąc powoli... A raczej na tyle szybko, na ile było mnie stać.
- Powiedział żeby nazywać go Goldy lub Yello - Znów powieka zaczęła mi drgać - dziwak jakiś pewnie, lepiej się z nim nie zadawaj - powiedziałam, na co ta na mnie spojrzała ze zdziwionym spojrzeniem - Wszystko w porządku Emma? - zapytała się mnie.
- Nic nie jest w porządku, wszystko kojarzy mi się z tymi popierdoleńcami! Jak ma być w porządku? - chyba warczałam... - Ech kochana! Może zadzwońmy do Soph i chodźmy do spa! To Ci się przyda - chwila, co... - Jakie spa? Co ja jestem. Lakla barbie żeby ktoś mi robił jakieś dziwne rzeczy? - Nie marudź! - powiedziała wesoło - Ja stawiam! - krzyknęła radośnie .
* Tymczasem w pizzeri *
- Chyba ocipiałeś debilu! - krzyknęła podenerwowana złoto oka - No dlaczego nie?! - krzyknął czarno włosy z wkurzoną już miną, a temu wszystkiemu przyglądał się tylko golden.
Nagle Mangle obojga uderzyła z pięści.
- Chora jesteś głupia babo!? - krzyknęli zsynchronizowani - Nie! po prostu wybijam wam ten pomysl z glowy! Zostawcie ich w spokoju! - warknęła.
- To że was zabito, nie znaczy, że wy musicie zabijać pojebańcy! - warknęła i nagle przyszedł Freddy, zdenerwowany już - O co chodzi? Czemu się kłócicie? - zapytał. Umilkli...
- Nic, po prostu mamy ochotę pomęczyć i pomęczyć tych nowych i starych ~ - usłyszawszy to prychnął głośno - I tak sprawiliśmy już dużo problemów, nawet jeśli nie chcieliśmy, a teraz chcecie to zrobić umyślnie? Jesteście debilami - powiedział i poszedł. Jakby nic się nie stało.
Mangle warknęła po czym wskoczyła na sufit i zaczęła iść po nim jak najdalej od nich.
Shadow i Goldie popatrzyli na siebie - Tak właściwie, to gdzie Foxy? - zapytał Goldie.
- Chyba nie mówicie o mnie? - te słowa wypowiedział chrypowaty głos.
- Ta mówimy o tobie idioto, gdzie ty znów byłeś, wiesz że w dzień nie możemy wychodzić? - zapytał Golden - Idioto? Odezwał się ten, który jest najwspanialszy - skomentował tylko Foxy i prychnął. Oczywiście Goldy się obraził.
- Kurwa, wracaj! Ty to zacząłeś...! - krzyknął za nim zrezygnowany Foxy. Shadow podszedł do niego, klepnął go po plecach i zniknął, pozostawiając lisa samego sobie.
- Jak ja nienawidze tego miejsca - powiedział złoto oki chłopak do siebie.
* Wracamy do Emmy bulbul*
W końcu spotkalismy się przed tym cholernym salonem z Soph, uśmiechnęłam się na jej widok - Cześć laski! - krzyknęła radośnie - To ruszajmy!- powiedziała Emily i mnie dosłownie wepchały siłą, bo sama nie chciałam tam wejść. Pokupywały nam jakieś pakiety.
Najpierw jakieś masaże, potem jakiś inne gówna. Ja je chyba zajebie przy najbliższej okazji.
Ta, przykryto nas jakims czyms i polożyli nas na brzuchu i jacyś goście przyszli nam robić masaż, oczywiście ja chciałam kobiete i na moje wręcz żądanie była kobieta - jak się okazało - tylko dwa lata starsza od nas i bardzo miła. To było dzwine, jak dla mnie, ponieważ ja zazwyczaj nie lubiłam takich rzeczy, a tutaj na takie coś mnie zaprowadziły. Przez pewnien czas nie pamiętałam o tej cholernej pracy i głupich robotach. Rozmawiałam, tak po prostu z dziewczynami, jakbym nigdy tam nie pracowała.
E tam! Może za mało akcji ale i tak bardzo śliczny rozdział :33
OdpowiedzUsuńJest Emily Yaaaay! *u*
Czekam na następny!
Obym nie pisała go tyle co to gówno i oby był lepszy... :3
UsuńI dziękuję ;3
Rozdział swietny chociaz malo akcji ale nie musi zawsze byc. Czekam na nexta !
OdpowiedzUsuńI ja też czekam na nexta bo nawet dobrze mi idzie *^* XD
UsuńJak dla mnie spoko rozdział.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, młoda damo *kłania się w pół*
UsuńCiekawy... Bardzo ciekawy... Hmmm... Zastanawiający...
OdpowiedzUsuńNie, no. SUPER! :DDD
A TERAZ PYTAJNIA T^T
CO SIĘ TAK TYLE NA CZEKAŁAM, NIO CO? (Wyłączyć caps locka...)
Nie no co ty. Nie robię ci zażaleń. Ja też mam mało czasu na pisanie.
Weszłabyś na mojego bloga od czasu do czasu...
Oczywiście, nie, żebym wymuszała, ani coś...
MANGEL <3 KOCHAM ouo
Wpierdziel ją do Mangusi, no wpierdziel <3
Ty doskonale wiesz, że tylko na to czekam <3
Tyyylko czekam. Wspaniale by się dogadywały z Karo *^*
Nie wiem co napisać... BLABLFBLWBLAWBLEWBLE
Powiem wprost: CHCĘ POBIĆ WSZYSTKIE ISTNIEJĄCE NA TYM BLOGU REKORDY DŁUGOŚCI KOMENTA USTANOWIONE PRZEZ ZAGORZAŁE CZYTELNICZKI!
(Znowu caps lock...)
Czemu muszę mieć taką głupawę? No czemu???
Chyba nie ustawię żadnego rekordu...
No nic...
Pa.
Proszę zgłosić reklamacje na numer: 239 890 123 *przypadkowe liczby*
UsuńNa moim blogu, nie trzeba bić żadnych rekordów i tak wszyscy jesteście moimi best czytelnicy eva XD
W każdym razie dzięki za miłe słowa, już napisałam połowę następnego rozdziały, lelel, także czekajcie ~
Eh.... Czekajcie... Mmmm....
UsuńCzekam, czekam.
Reklamacje zaraz zgłaszam!
*PIIIIP* *PIIIIIIB* *BIIIB*
- Przepraszamy, taki numer nie istnieje, jeśli jednak jesteś z bloga Wiktorii, reklamację możesz zgłosić na inny numer....
DO KITU Z TAKA REKLAMACJĄ!
A w ogóle, to to była automatyczna sekretarka?
Ale ja chciałam coś pobić *^*
Eh.... Czekajcie... Mmmm....
UsuńCzekam, czekam.
Reklamacje zaraz zgłaszam!
*PIIIIP* *PIIIIIIB* *BIIIB*
- Przepraszamy, taki numer nie istnieje, jeśli jednak jesteś z bloga Wiktorii, reklamację możesz zgłosić na inny numer....
DO KITU Z TAKA REKLAMACJĄ!
A w ogóle, to to była automatyczna sekretarka?
Ale ja chciałam coś pobić *^*
Fajnie piszesz a moglabys dodac animatrona takiego wymyslonego przezemnie? Ploooooseeeeee :3 !! Taki wilczus bialo brazowy o zlotych oczach a jako czlowiek z brazowymi wlosami ... Zeby nazywal sie tak jak ja... Plossssseeeeeee!!! (Ortografia na telefonie nie dozwolona) z gory(jesli mozesz) dzieki!
OdpowiedzUsuń~RemiX
Tego co masz na Avku? Więcej informacji na jego temat, czy to dusza, czy tylko robot? Bo ja serio nie wyrabiam z tymi postaciami XDD
UsuńTakże więcej szczegółów, a dodam XD
Kochana czekałam czejałam aż się doczekałam, czekam na next i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń;* Kocham was ludzie XD
UsuńOjojoj. ;) Już myślałam że porzuciłaś bloga. Co za ulga xD. Rozdział cudny. Jak zwykle z resztą.
OdpowiedzUsuń