Z góry przepraszam za wszystkie błędy, nie chce mi się ich poprawiać, chora jestem, Amen.
Dedykuje ten rozdział każdemu kto aktualnie czyta, bo nie chce mi się wypisywać, wszystkich z osobna :3
Przy okazji zapraszam na inne blogi i na forum:
Gwałtownie spadłam z łóżka, kiedy usłyszałam glośny dzwonek dochodzący prosto z telefonu, wstałam, pomasowałam zbolały tyłek i dopiero wtedy chwyciłam w rękę komórkę.
Ziewnęłam glośno i odebrałam - Halo...? - zapytałam tylko - Obudziłem Cie Emmo? Przepraszam, nie miałem zamiaru - zacząl mój szef - Nie, nic takiego się nie stało - sprostowałam rozmowe, żeby przeszedł do rzeczy.
- Miałbym prośbę, wiem, że masz dziś wolne, ale poprosiłbym Cie o poszukanie jednak kelnerek do pracy! - powiedział żalośnie, zaśmiałam się - Jasne, Mam już dwie na oku, więc myśle że będzie dobrze, dowidzenia panu - powiedziałam do szefa, on się pożegnał i zakończyl połączenie. No tak, chyba złoże odwiedziny Emily.
Poszłam do szafy i wyciągnęłam z niej luźne dresy, czystą bielizne i w ogóle, po czym się ubrałam, następny krok to umycie zębów! Ruszyłam do łazienki i zrobiłam wszystko co potrzeba. Spięłam włosy w kucyk i już byłam gotowa.
Ile to ja już pracuje w tym koszmarze? Kiedy ostatni raz spałam dłużej niż 4 godziny? Nie pamiętam. Kiedy ostatni raz odwiedziłam wszystkie swoje siostry? Tego też nie wiem.
Wzięłam swoją torbę, która była bardziej dla mężczyzn, ale co tam, wyszłam z domu, zakmnęłam drzwi i ruszyłam w stronę hali, an której prawdopodobnie była Emily.
Spędza tam tak duzo czas, jak ja spędzam czas w pracy.
Westchnęlam ciężko wiedząć, że dluga droga przede mną, tak strasznie dawno nie bylam w mieście... Znaczy byłam, ale nie chodzilam, tylko szłam do pracy.
Spojrzałam na swoje dłonie, a potem na obolałą nogę, na swoją kulę, którą mocno ściskałam.
Zakaszlałam dwa razy i poszłam dalej. Nie mogę biegać, tak mnie boli. Co jest?
Ech, dobra, nieważne. Ruszyłam dalej, probując zignorować uprzykszający ból w nodzę.
Już za niedługo będę na miejscu, Spojrzałam na duży budynek w kolorze białym. To tam ją znajde. Nagle minęłam kogoś, ale czułam się jakbym tego kogoś znała.
Czerwone długie włosy, parudniowy zarost, złoto-żółte oczy. Myślałam, że mnie szlag zaraz trafi, czemu ja wszystko muszę kojarzyć z pracą?
Gdy tylko mężczyzna mnie zauważyl zatrzymał się, a mnie się zrobiło niedobrze.
- Witaj - powiedział, ten głos. Zaraz zwymiotuje, co oni ze mnie robią? Nie wytrzymam tego.
- Kim jesteś? - zapytałam, powstrzymując odruchy wymiotne. Uśmiechnął się szeroko.
- Wiesz mowią na mnie Fo... - i wtedy odeszłam, nie chciałam tego słuchać, to tylko nie wyspanie! To musiało być to! Przecież oni nie mogą tak po prostu wychodzić. Nie mogą.
Słyszalam za sobą kroki, mimo że wszyscy inni przechodzili koło mnie, ja słyszałam tylko jego kroki. Nie chce go słyszeć, zatrzymałam się i złapałam za głowę.
Uspokoiłam się. Dobra, ruszyłam dalej przed siebie jak gdyby nigdy nic.
Nie będę się denerwować. Ta, łatwo mówić, trudniej wykonać.
To był dziwny rozdział ,ale jak zawsze epicki. Skąd ty bierzesz te pomysły? Zdrowia i weny życze.
OdpowiedzUsuńHyhy wiem, że dziwny... ~
UsuńNie wiem. *zez rozbierzny - derp * XD
Dziękuję bardzo, zdrowie mi się przyda XDD i wena w sumie też ;3
Wikuś...jestem...SZCZĘŚLIWA ! Dziewczyno...płakać mi się chce ! ( Muszę z swoim życiem coś zrobić ;-; ). Krótki, krótki no ale czego można spodziewać po chorym ! Chory człowiek ma odpoczywać ! I ty masz tak zrobić ! * HUG *
OdpowiedzUsuńŻyczę ci zdrowia, żeby ci ten test czy co ty tam zdajesz poszedł dobrze no i oczywiście tej gównianej wenusi co to pozwala aby tacy ludzie jak my mogli tworzyć takie wspaniałe rzeczy ! ( Nie mówię tu o sobie tylko o tobie ! Bo ty tworzysz wspaniałe opowiadania ! Cii nie zaprzeczaj ! >.< )
Pozdrawiam moja droga <3
Nie płacz, będzie dobrze, wszystko się ułoży X'D
UsuńWiesz, moja odpoczywanie składa się z wychodzenia w krotkim rękawku na rower... także ten XDDD
Więc odpowiedz brzmi nie. Nie będe odpoczywać ;3
Nic nie zdaje ;_; XD O czo chodzi XD
Dziękuję wena się przyda *^* XD
No nje... przemsań XD Ty też fajne piszesz ;_; XD
Ja różwniez pozdrawiam, a teraz lece na rower hihihi XD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNie zdajesz ? ._.
UsuńTo czemu pod poprzednim postem napisałaś że się ,, cykasz " bo możesz czegoś nie zdać ? Nie rozumiem...
Nie napisałam nigdzie tak O.o
UsuńSzukam i nie widze ;_; Ja nje wiem o co Ci chodzi ;_:
NIE OGARNIAM.ALE CYKAM SIĘ ŻYCIA.
W rozdziale 9 pod moim komentarzem tak napisałaś ^_^ Sprawdź !
UsuńAno rzeczywiście *_* """
UsuńNo bo z matmy mam zagro to dla tego ;;
Świetne tak samo jak i inne twoje opowiadania. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńHahaha XDDXDXDXD Jestem szczęśliwa ~
UsuńDziękuję za miły komentarz anonimku ;3
pozdrawiam i życzę ci miłej kolacji ;D
Dziękuję nawzajem ;3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJak zawsze świetny rozdział *.*
OdpowiedzUsuńKurczę, ten szef mi się nie podoba, jakiś taki za miły i w ogóle taki dziwny,no ale to pewnie tylko moje głupie wymysły. xD
Trzymaj tak dalej kochana i czekam wiernie na kolejny rozdział :3
Hihihi, dziękuję *^*
UsuńGłupie wymysły? No nie wiem, nie wiem. Ale możliwe, że jest z nim coś nie tak, nawet gdyby to bym mu się nie dziwiła ~
Jeszcze raz dzięki i życzę smacznej kolacji ;3
Kolacja? Haha... No cóż nie będę wnikać no ale ... dziękuję ^^
UsuńSuuuper. ;) Czytałam wszystkie twoje rozdziały na tym blogu ale chyba nie komentowałam. xD Szkoda tylko że taki krótki. Ciekawy pomysł z tym że praca wpływa też na normalne życie Emmy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Chyba na pewno, nie komentowałaś, a bynajmniej nie widzę, ale mogłam się pomylić ;__________;
UsuńW każdym razie, ciesze się że Ci się podoba and enjoy!
No, a na Ciebie by nie wpłynęło, że jakieś zwierzątka pobują Cie zabić? Ja to bym już w psychiatryku się leczyła na miejscu Emmy XD
Rozdział super ! Dużo zdrowia i weny życzę mam nadzieje ze nowy rozdział szybko się pojawi bo strasznie mn zaciekawilas pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :> XD Wena dobra, ale zdrowie chyba bardziej mi się przyda ~ Ja tez mam taka nadzieję, ale nie wiem :3
UsuńI znowu jezdem 0: (tag wiem, że jak mnie nie było ty zamieściłaś 2 rozdziały + informacyjny a ja nie skomentowałam za co przepraszam, ale dla mnie 24 godziny to za mało >_<) Ale znowu jestem (łatwo pozbyć się mnie nie da) i postaram się komentować na bieżąco. To taki wstęp xD teraz co do reszty, dużo się poprawiłaś w rozdziałach (w pierwszych występował lekki chaos) ale od dawna już on się nie pojawia [HURREJ] i jestem mile zaskoczona, że często pojawiają się rozdziały ^-^ co do paranoi to mam na dzieję że to nie paranoje :0 chodź w sumie mogło by być ciekawie ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak zwykle pozdrawiam i nie bij za mocno, że daje komentarz ;_; pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPAŁAłAOJE... HAHAH XD
UsuńNie chce mi się odpisywać, ale dzięki za wysiłek <3
Wiem jakie to trudne tyle pisać </333
Tutururru jestem chorym czlowiekiemm... Smutno mi... XD
Świetny rozdział !
OdpowiedzUsuńNie rozumiem Emmy, jak można nie chcieć rozmawiać z Foxy'm. Można olać Chicę, Bonnie'go i tak dalej, ale nie Foxy'ego.
Weny i przede wszystkim zdrowia życzę !
Zgadzam się z tobą Pogodynka nie można nie chcieć rozmawiać z Foxy'm. Ja w realu chętnie bym z nim pogadał
UsuńJa bym nie olała tylko Chici XD Pizza. I Freddysa... Boonie i Foxy wypydy i tak w ogóle to dziękuję i powoli wracam do zdrowia, więc może jutro wezme się do pisania.
UsuńJa w realu bym spieprzała, gdybym zobaczyła kogoś takiego i jeszcze ten ktoś by do mnie mówił... Pedofil XD
Kocham twoje opowiadanie jeszcze chce
OdpowiedzUsuńDaj
gave me mora
mora nał
Gave this tu me
XD AJ GEJW JU MOR ŁEN I ŁRAJT X'D
UsuńCzy coś XD
Ja bym spieprzal jak bym zobaczył Springtrapa XD
OdpowiedzUsuńSupcio rozdzialik:) Tak jak i rteszta:P :)
OdpowiedzUsuńCzy to sen, czy ja jeszcze nie skomentowałam O: *lustruje komentarze* Nic. TRZA TO ZMIENIĆ! Co takie krótkie? Masz nas zadowolić takim 33,5 centymetrowym?! (mierzyłam :V) Następny ma być dłuższy. Spadam i idę pisać. Pozdrawiam <3 Ewri
OdpowiedzUsuńJesteś po prostu cudowna!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, że człowiek potrafi pisać coś tak idealnego :D
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg i rozwój wydarzeń <3
P.S: Tylko nie zmieniaj Emmy w animatronika *_* i KIEDY NASTĘPNA CZĘŚĆ XD???
Jejku świetny rozdział <3
OdpowiedzUsuńZnalazłam twojego bloga niedawno i już się w nim zakochałam :*
Masz świetny styl pisania, taki lekki, a zarazem bardzo dopracowany.
I jeszcze Fnaf <3 Kocham wszystko co jest związane z tą grą.
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział i życzę weny.
Zapraszam też do siebie, również piszę o Fnafie, na razie zaczynam :)
http://five-nights-at-freddy-poland.blogspot.com/
Pozdrawiam *.*
Kiedy kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńKiedy rozdział?
OdpowiedzUsuńCo tak dlugo nie ma kolejnych rozdzialow? nie mam co czytac :-( a naprawde fajne robisz opowiadania
OdpowiedzUsuń